W życiu najpierw na wszystko jest jeszcze za wcześnie, a później - po prostu - jest już zwykle na wszystko za późno... Władysław Grzeszczak "Parada paradoksów"
Obserwatorzy
wtorek, 30 października 2012
Morskie wspomnienia prezentacja 3 ostatnia
Najwyższa pora pokazać znowu jakąś ukończoną pracę, tym razem haft - Morskie wspomnienia - SAL-owa zabawa organizowana przez Tami.
A to kilka fotek z ukończonej pracy
I muszę się pochwalić, że jest to moja pierwsza praca, oprawiona i powieszona - oczywiście z tych obrazków, które zostały u mnie.
W tej pracy jak można się domyślić, największy problem stanowiły backstitche. Przy pierwszych dwóch obrazkach trzymałam się instrukcji, a potem już poleciałam jednym kolorem, ale i tak efekt wyszedł zadawalający.
Następna praca już niebawem.
Pozdrawiam, Agnieszka
niedziela, 28 października 2012
Na przekór zimie ...
Na przekór zimowym widokom zza okna kilka jesiennych, ciepłych wspomnień ...
Muchomory upolowane aparatem, nie mogłam im się oprzeć.
Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Ps. Może któraś z Was wie, jak zmienić ustawienia w blogerze, by pomiędzy zdjęciami i tekstem można było wstawić pusty akapit (aby było bardziej przejrzyście) - jak na razie to bloger rządzi i zbija mi wszystko.
sobota, 27 października 2012
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi ...
Zima ... tak to ona zapukała do mych drzwi dzisiaj z rana. Najpierw nieśmiało, ale teraz to już na całego sypie śniegiem. Śmieję się, że wieczorem będziemy mogli lepić bałwana.
Nie mogę jeszcze dzisiaj pochwalić się ukończoną jakąkolwiek pracą, ale może już jutro coś pokażę.
....
Tu ma być wolny wiersz, ale bloger ma inny pomysł na rozplanowanie mojego tekstu ;-)
....
Ale za to mogę się pochwalić chlebem na zakwasie, który osobiści upiekłam z rana.
I tym ciepłym, aromatycznym i bardzo smacznym akcentem żegnam się na dzisiaj. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
Subskrybuj:
Posty (Atom)